Wielki Piątek upłynął na Actus Humanus Resurrectio 2018 pod znakiem muzyki wokalnej.
Popołudnia należą w czasie Festiwalu do polskich artystów. Wczorajsze popołudnie należało też do polskiej muzyki. W Ratuszu Staromiejskim usłyszeliśmy utwory Bartłomieja Pękiela w wykonaniu Octava Ensemble kierowanym przez Zygmunta Magierę.
Pisałem już o Bartłomieju Pękielu przy okazji niezapomnianego koncertu Wrocław Baroque Ensemble pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka na Zamku Królewskim w Warszawie. Bartłomiej Pękiel był organistą i kompozytorem. Wicekapelmistrz królewskiego zespołu Władysława IV przejął po słynnym Marcu Scacchim - już za czasów Jana Kazimierza - funkcję kapelmistrza. Pod koniec życia przeniósł się do Krakowa, gdzie prowadził zespół muzyczny katedry wawelskiej, wciąż był jednak tytułowany muzykiem królewskim (Sacrae Regiae Maiestatis Capellae Magister). Utwory Pękiela bywają porównywane do dzieł Allegriego i Gabrielego. Dużo w tym prawdy, bo Bartłomiej Pękiel to wirtuoz kontrapunktu.
Wczoraj Octava Ensemble wykonał zarówno utwory z okresu warszawskiego (koncert kościelny Dulcis amor Jesu i dialogus Audite morales), jak i krakowskiego (Missa Paschalis i Missa Pulcherrima). Mimo dość głuchej akustyki Wielkiej Sali Ratusza Staromiejskiego zespołu wokalistów i towarzyszących im w dwóch utworach gambistów słuchało się z przyjemnością. Było czuć, że artyści lubią ze sobą koncertować i że kochają muzykę Pękiela. Wszystkie te uczucia przepływały w dużym natężeniu w kierunku publiczności.
Octava Ensemble wydaÅ‚ niedawno trzypÅ‚ytowy album BartÅ‚omiej PÄ™kiel: Opera Omnia, który jest pierwszym w historii rynku muzycznego peÅ‚nym obrazem i kompletnÄ… rejestracjÄ… fonograficznÄ… twórczoÅ›ci PÄ™kiela. Mam wiÄ™c do nadrobienia poważne niedociÄ…gniÄ™cie… Po koncercie rozmawiaÅ‚em chwilÄ™ z szefem zespoÅ‚u, Zygmuntem MagierÄ…, który z pasjÄ… opowiadaÅ‚ też o innym ze swoich przedsiÄ™wzięć, Annum Festival. Koniecznie trzeba nanieść Chorzów i Tarnowskie Góry na mapÄ™ muzycznych podroży.
Wieczorem w kościele św. Bartłomieja zaśpiewał Ensemble Organum prowadzony przez wybitnego znawcę średniowiecznego chorału i wokalnej polifonii Marcela Pérèsa.
UsÅ‚yszeliÅ›my choraÅ‚ benewentyÅ„ski, który uksztaÅ‚towaÅ‚ siÄ™ w czasie panowania Longobardów w KsiÄ™stwie Benewentu (571 – 774). Ten bardzo charakterystyczny Å›piew liturgiczny jest znany z niewielu przekazów. Nie dość, że zaczÄ™to go zapisywać w notacji muzycznej bardzo późno, to jeszcze w 1058 roku papież Stefan IX oficjalnie wyjÄ…Å‚ liturgiczny ryt benewentyÅ„ski oraz zwiÄ…zany z nim Å›piew spod prawa. ChoraÅ‚ z Benewentu łączy rodzime tradycje Longobardów z tradycjÄ… rzymskÄ…, ambrozjaÅ„skÄ… (Mediolan) i grecko-bizantyÅ„skÄ…. RzeczywiÅ›cie, kiedy sÅ‚uchaÅ‚o siÄ™ Ensemble Organum czuć byÅ‚o wyraźnie powiew Wschodu. PiÄ™knie to współgraÅ‚o z wnÄ™trzem Å›wiÄ…tyni greckokatolickiej, z charakterystycznymi elementami jej wystroju, ikonami, stylizowanymi greckimi freskami.
Nie można mówić o wczorajszym wydarzeniu jak o koncercie. ByÅ‚o to raczej intymne misterium – niezwykÅ‚y spektakl, który przeniósÅ‚ nas w zupeÅ‚nie inny wymiar czasoprzestrzeni. W tym wymiarze nikomu nigdzie siÄ™ nie spieszy – jest czas na kontemplacjÄ™, wyciszenie emocji, rozmyÅ›lania, wspomnienia. Nawet pogÅ‚os koÅ›cioÅ‚a Å›w. BartÅ‚omieja sprzyjaÅ‚ wczoraj dźwiÄ™kom. Te też miaÅ‚y swój czas, żeby wybrzmieć.
Na czwarty dzień Actus Humanus Resurrectio organizatorzy zaplanowali gdańską specjalność - koncert carillonowy Małgorzaty Fiebig z wieży Ratusza Głównego Miasta oraz - na wieczornym koncercie w kościele św. Bartłomieja - utwory Alessandro Scarlattiego w wykonaniu zespołu Odhecaton, którym kieruje Paolo Da Col. Byłem na próbie. Będzie pięknie i wzruszająco!