Jutro druga niedziela po Trójcy Świętej. Jedną z kantat, którą Johann Sebastian Bach napisał na tę niedzielę jest Die Himmel erzählen die Ehre Gottes, BWV 76. Nikt nie potrafi pisać o kantatach Bacha w sposób tak niezwykły, jak Sir John Eliot Gardiner, dlatego pozwolę sobie przytoczyć jego słowa o Die Himmel erzählen die Ehre Gottes, które napisał po jej wykonaniu w Katedrze w Saint-Denis pod Paryżem 2 lipca 2000 roku:
„Tego wieczoru, kiedy oklaskiwało nas ponad 1200 słuchaczy, Francja zmierzyła się z Włochami w finale Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2000. Końcowe "Amen" cudownej kantaty BWV 76 wybrzmiało pod sklepieniem katedry zaledwie kilka sekund przed ogłoszeniem francuskiego zwycięstwa w doliczonym czasie i przed wybuchem kakofonii klaksonów samochodowych zaraz potem. Ten koncert wypadł w połowie pielgrzymki po kantatach Bacha pośród narastających obaw o dalsze losy naszej pielgrzymki, o ile w ciągu trzech tygodni nie pojawi się świeży zastrzyk funduszy.
W takich chwilach zderzenie pokutnych części kantat Bacha z codziennymi zdarzeniami realnego życia nabiera szczególnej intensywności. (…) A oto jest ktoś, kogo doświadczanie życia było naznaczone serią osobistych tragedii i zawodowych niepowodzeń, ale któremu wytrwałość w wierze i odwaga, którą pokazał zarówno jako człowiek, jak i kompozytor, pozwoliła wniknąć w pełen zakres ludzkich emocji w ich najbardziej intymnych szczegółach. (...)
Kantata Die Himmel erzählen die Ehre Gottes, BWV 76 była drugą wykonaną przez Bacha po objęciu przez niego stanowiska kantora kościoła św. Tomasza latem 1723 roku. Miało to miejsce prawie dokładnie w połowie luterańskiego roku liturgicznego, w przejściu między „czasem Chrystusa” (od Adwentu do Wniebowstąpienia) i „czasem Kościoła” (okres po Trójcy Świętej, zdominowany przez troski chrześcijan żyjących w świecie bez fizycznej obecności Chrystusa, ale kierowanych przez Ducha Świętego).
Interesujące, jak Bach postanowił wykorzystać ten zbieg okoliczności i podkreślić nie tylko ważną cezurę czasową, ale też zaprezentować nowym kongregacjom w Lipsku swoje fundamentalne podejście do sposobu, w jaki muzyka może interpretować doktrynę, ale też się z nią mijać.
Kantata jest zdecydowanie czymś więcej, niż tylko dalszym ciągiem Die Elenden sollen essen, BWV 75 z poprzedniej niedzieli (B!52, odcinek 26 - Trinitatis I); razem tworzą dyptyk ukazujący rozwijaną przez dwa tygodnie tematyczną ciągłość i wzajemne związki między dwoma zestawieniami fragmentów z Ewangelii i z Listów Apostolskich, które przekraczają oczywistą analogię pomiędzy nakazem dobroczynności wobec głodujących (BWV 75), a braterską miłością objawiającą się w działaniu (BWV 76).
Nietypowym dla Bacha jest to, że obydwie kantaty to obszerne dzieła, składające się z czternastu części podzielonych dokładnie po równo. Otwierają je wersety z psalmów, które każda z kantat interpretuje nawiązując do przypisanych do danego dnia ewangelicznych przypowieści i wskazuje, że obecność Jezusa na ziemi wypełniła proroctwa Starego Testamentu.
W drugiej części każdej z kantat motywy te docierają do wierzących poprzez charakterystyczną luterańską interpretację Pierwszego Listu św. Jana Apostoła - relację wiary i miłości oraz miłości i dobrych uczynków. Te biblijne przypowieści (obydwie z Ewangelii według św. Łukasza) są pełne metafor dotyczących jedzenia i picia: stół bogacza, z którego Łazarz próbował zebrać resztki (BWV 75), stojąca z nim w sprzeczności "wielka uczta" i zaproszenie skierowane przez Boga za pośrednictwem Chrystusa do uczty życia wiecznego (BWV 76).
Bez wątpienia jeszcze w Köthen miało miejsce wiele przemyśleń i planów, tak jak i rozmowy z nieznanym z nazwiska librecistą oraz reprezentantami lipskiego duchowieństwa, dzięki którym mógł określić styl, ton i narracyjny kształt tych dwóch imponujących kompozycji. (…)
Pierwsza część kantaty Die Himmel erzählen die Ehre Gottes, BWV 76 rozpoczyna się od poruszającego dźwięku trąbki ku czci Boga jako stwórcy wszechświata; w części drugiej, która najprawdopodobniej była wykonywana po kazaniu i podczas Komunii związanej z brüderliche Treue (braterskim oddaniem), Bach wprowadza całkowicie świeże, intymne brzmienie – dialog violi da gamba i oboju d’amore. Instrumenty te są zaprezentowane najpierw w ujmującej sinfonii napisanej na kształt sonaty da chiesa, a później w arii altowej (nr 12), w myśl strategii zademonstrowania pełnego wachlarza swoich możliwości kompozytorskich, bez ograniczania się, jak to zrobił to w lutym w taktycznie ostrożnych utworach, którymi aplikował (BWV 22 i 23) (…).” (tłumaczenie: Baroque Goes Nuts!)
Do posłuchania na dziś wybrałem właśnie ten cudowny dialog violi da gamba i oboju d'amore z Sinfonii rozpoczynającej drugą część kantaty Die Himmel erzählen die Ehre Gottes, BWV 76.
________
Johann Sebastian Bach (1685-1750)
Die Himmel erzählen die Ehre Gottes (Niebiosa głoszą chwałę Boga) , BWV 76
8. Sinfonia
John Eliot Gardiner
English Baroque Soloists
0 komentarze:
Prześlij komentarz