B!LIVE, Muzyczne sprzężenie zwrotne na częstotliwości rezonansowej


fot. Magdalena Hałas Photography

Dokładnie rok temu, po koncercie {oh!} orkiestry historycznej na 54. Bydgoskim Festiwalu Muzycznym napisałem na swoim prywatnym profilu na Facebooku: Współbrzmienie. Wszystko było "współ". Doskonale dobrany program. Muzycy, który współpracowali nie tylko ze sobą, ale też z publicznością; którzy bawili się tempem, gestem, uśmiechem, kontrastem, ciszą, rytmem, przestrzenią, akustyką, ornamentem, konsonansem i dysonansem. Sala koncertowa wydawała się być wczorajszego wieczoru wspólna. I cudowne emocje też były rozdawane po równo. I było brzmienie. Nie tylko pięknego dźwięku historycznych instrumentów. Nie tylko nut. Brzmiały uczucia, pasje, rytmy, cienie, światła. Nawet pauzy pięknie brzmiały (...).

Od tamtego czasu, choć {oh!} orkiestra historyczna koncertuje często, nie miałem możliwości jej posłuchać. Okazja nadarzyła się dopiero w ubiegłym tygodniu. 14 września 2017 roku wziąłem udział w koncercie z okazji 90-lecia Radia Katowice. Katowicki koncert był jednym z etapów trasy {oh!} 500 lat Reformacji: Telemann/Bach, w czasie której orkiestra wykonywała  program koncertowy złożony z koncertów skrzypcowych Johanna Sebastiana Bacha (a-moll BWV 1041 oraz podwójny d-moll BWV 1043) oraz kantat Georga Friedricha Telemanna: Ew'ge Quelle, milder Storm TWV 1:546 ze zbioru Harmonischer Gottes-Dienst na sopran, skrzypce i basso continuo oraz Ach herr, strafe mich nicht in deinem Zorn TWV 7:1. Oprócz Katowic koncerty odbyły się także w Jaworze, Gliwicach i Siemianowicach Śląskich oraz w Hlučínie i Bystřice n. Olší w Czechach.

Koncerty skrzypcowe zostały zagrane przez solistki - Martynę Pastuszkę i Violettę Szopę-Tomczyk oraz orkiestrę żywiołowo i dynamicznie, choć nie brakowało też pięknych, gęstych legat oraz  cudownych, czasem zupełnie nieoczekiwanych zawieszeń. Zaraz po koncercie, w komentarzu na gorąco powiedziałem, że koncerty skrzypcowe zostały przez {oh!} orkiestrę historyczną odczytane na nowo, że zespół nadał im lekkości, świeżości i energii, zaznaczył też takie elementy ich polifonicznej konstrukcji, których dotąd w nich nie słyszałem. 

W wokalno instrumentalnych kompozycjach Georga Philippa Telemanna do orkiestry dołączała znakomita słowacka sopranistka Michaela Kušteková. Kantata Ew'ge Quelle, milder Storm TWV 1:546 była przeznaczona na Cantate, czwartą niedzielę po Wielkanocy, ale mogła być też wykonywana w czasie święta plonów. I właśnie tak zabrzmiała w studiu Radia Katowice -  niczym lekka i swobodna pieśń dożynkowa. W wykonanej na koniec koncertu kantacie Ach herr, strafe mich nicht in deinem Zorn TWV 7:1 opartej na tekście Psalmu 6 (Nie karć mnie, Panie, w swym gniewie i nie karz w swej zapalczywości) szczególnie zachwyciła mnie liryczna aria Ich bin so müde vom Seufzen oraz żywiołowa aria Weichet von mir, ihr Ubeltater.

Katowicki koncert miał jeszcze jedną zaletę. Studio Koncertowe Radia Katowice jest bardzo kameralne, a odległość między estradą a widownią naprawdę niewielka, dlatego już od samego początku koncertu zbudowała się silna więź słuchaczy z wykonawcami. Przepływały piękne emocje i dobra energia. Muzyczne sprzężenie zwrotne na częstotliwości rezonansowej.

Jeśli macie ochotę zobaczyć {oh!} orkiestrę historyczną w akcji, okazja nadarzy się całkiem niedługo. Już 30 września w Gliwicach, w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Dawnej Improwizowanej All’Imporvviso {oh!} oraz światowej sławy kontratenor Max Emanuele Cencic wykonają arie Händla, Vivaldiego i Porpory oraz utwory instrumentalne Händla i Geminianiego. 

O All’Imporvviso, któremu przyświeca idea "Muzyka wszystkich stron świata" - łączenie różnych tradycji kulturowych, utworów popularnych z klasycznymi, znanych z zapomnianymi - poświęcę jeszcze jeden z najbliższych tekstów, bo na jego zakończenie odbędzie się wydarzenie nadzwyczajne: Jordi Savall’a wraz z Arianną i Ferraną Savall, muzykami z grupy Hesperion XXI oraz zespołem Hirundo Maris przedstawi specjalnie przygotowany na potrzeby festiwalu program Czas odnaleziony.

0 komentarze:

Prześlij komentarz