Wszystkie posty

jeszcze więcej do czytania...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lass Fürstin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lass Fürstin. Pokaż wszystkie posty

odcinek 11, Oculi



Bach, pomyłka, szyfry i sprawa polska

Oculi, trzecia niedziela Wielkiego Postu. W dawnej Polsce była nazywana "niedzielą głuchą". Ta nazwa dobrze oddaje charakter liturgii w czasie przedwielkanocnym... Muzyki prawie nie było słychać.

Na szczęście w naszych czasach muzyka brzmi. W Wielkim Poście na całym świecie odbywają się koncerty muzyki pasyjnej i wielkanocnej; festiwale, których program dotyczy niemal w całości muzyki związanej z tym okresem. Polskie Misteria Paschalia, Actus Humanus (Resurrectio) i Muzyka - Festiwal Nowe Epifanie / Gorzkie Żale, to tylko niektóre z nich.

Jutro tak bardzo wyczekiwany koncert, na którym posłucham Pasji według św. Marka, chciałbym więc wrócić do jednej z kantat, z których czerpie się w rekonstrukcjach tej Pasji. To kantata "Laß, Fürstin, laß noch einen Strahl" BWV 198, zwana też Trauerode (oda żałobna), napisana przez Jana Sebastiana Bacha ku czci zmarłej elektorowej Saksonii i tytularnej królowej Polski Krystyny Eberhardyny (Christiane Eberhardine von Brandenburg-Bayreuth), żony Augusta II Mocnego i matki Augusta III Sasa.

Królowa zakochała się w młodym księciu od pierwszego wejrzenia i robiła wszystko, żeby wyjść za niego za mąż mimo sprzeciwu matki. W końcu się to udało, jednak elekcja męża na króla Polski była dla niej początkiem długoletniej rozłąki i samotności, jako gorliwa luteranka nie chciała bowiem przejść na katolicyzm, co było warunkiem koronacji i zgody na przyjazd do Warszawy. Nigdy więc Krystyna Eberhardyna do Polski nie przyjechała...

Saksończycy kochali swoją elektorową, sławili jej trwanie przy wierze luterańskiej nadając jej przydomek "Sachsens Betsäule" (saksoński filar modlitwy), doceniali jej zalety i jako monarchini, i jako kobiety. Coś w tym musi być skoro Christiane Eberhardine zniosła z godnością charakter swojego męża, nieprzyzwoitego wprost kobieciarza, który według przekazu jemu współczesnej księżnej Wilhelminy Pruskiej (kompozytorki zresztą) miał od 362 do 385 nieślubnych dzieci (!!!). Po śmierci królowej 5 września 1727 roku cała Saksonia pogrążyła się w żałobie, postanowiono uczcić więc jej pamięć zamawiając muzykę na jej pogrzeb. U Jana Sebastiana Bacha. Przez pomyłkę.

Jako, że kościół Paulinów, w którym miała odbyć się ceremonia pogrzebowa był kościołem uniwersyteckim, muzyka powinna była być zamówiona u muzycznego kierownika lipskiego uniwersytetu - Johanna Gottlieba Görnera. Kiedy się zorientowano, Senat postanowił cofnąć zamówienie, jednak Jan Sebastian Bach wynegocjował możliwość wykonania swojej muzyki. Z tym zastrzeżeniem, że będzie to wyjątek.

Do tekstu, który napisał profesor filozofii i poeta Johann Christoph Gottsched powstała jedna z najpiękniejszych kantat Bacha. Jest wzruszająca, pełna emocji, bólu, cierpienia, nadziei i symboli, chociażby drżące flety w recytatywie altu "Der Glocken bebendes Getön", do złudzenia przypominające dzwonki konduktu pogrzebowego. Chociaż tekst kantaty, sławiący zasługi Królowej, jest świecki, Bach zaszyfrował w nim przekaz religijny. Grane na oboju takty 70-75 są bezpośrednim cytatem innej kantaty Bacha (Ich will den Kreuzstab gerne tragen, BWV 56), której śpiewany przez bas tekst brzmi:

"Do Boga mnie wiedzie przez męki,
gdzie ziemia jest obiecana"

A jutro inny utwór zacytuje kantatę "Laß, Fürstin, laß noch einen Strahl". W sali Filharmonii Pomorskiej zabrzmi Pasja według św. Marka, która rozpocznie się w warstwie muzycznej dokładnie tak, jak muzyka żałobna ku czci Krystyny Eberhardyny, królowej Polski...

"Rzuć na nas, Księżno, jeszcze jeden promień blasku z rozgwieżdżonych niebios Salemu.
I spójrz, jak wiele ofiar z łez spada na Twój pomnik (...)"


Johann Sebastian Bach, Trauerode "Laß, Fürstin, laß noch einen Strahl", BWV 198


odcinek 10, Reminiscere


Druga niedziela Wielkiego Postu to Reminiscere, od pierwszych słów Introitu na ten dzień: "Reminiscere miserationum tuarum, Domine" (Wspomnij, Panie, na swe miłosierdzie). Bach, z powodu obowiązującego tempus clausum nie napisał kantaty na tę niedzielę. Istnieje jednak kantata napisana do tekstu Georga Christiana Lehmsa przeznaczonego właśnie na Oculi. To „Widerstehe doch der Sünde“ BWV 54. Piękna aria początkowa z tej kantaty jest wykorzystywana przez kompozytorów i muzykologów do rekonstrukcji Pasji według św. Marka, której warstwa muzyczna zaginęła...

Pasja według św. Marka, BWV 247 została wykonana w Lipsku w Wielki Piątek 1731 roku i jeszcze raz w roku 1744 w nieco zmienionej wersji. Zachowało się jedynie libretto, które napisał Picander. Uważa się powszechnie, że przy pisaniu Pasji według św. Marka Bach wykorzystał w dużym stopniu materiał z „Lass Fürstin, lass noch einen Strahl“, BWV 198 - muzyki żałobnej ku czci Chrystiany Eberhardyny, żony króla Polski i elektora Saksonii Augusta II Mocnego oraz wspomnianej już kantaty „Widerstehe doch der Sünde“. Wiadomo też, że niektóre chóry z Pasji zostały wykorzystane w Oratorium na Boże Narodzenie i dlatego od dawna są podejmowane próby rekonstrukcji Pasji. Rekonstrukcji takich dokonywali między innymi Diethard Hellmann, Ton Koopman, Rudolf Kleber i Aleksander Ferdynand Grychtolik, a w Polsce Stefan Sutkowski - twórca Warszawskiej Opery Kameralnej.

Główna różnica w poszczególnych rekonstrukcjach to podejście do recytatywów. Używa się albo recytatywów pochodzących z Pasji według św. Marka przypisywanej Reinhardowi Kaiserowi (1674-1739), o której wiadomo, że była przez Bacha wykonywana w Lipsku, albo tekstu muzycznego pochodzącego z innych kompozycji Bacha. Czasami rekonstruktorzy decydują się na dopisanie swoich własnych nut; zdarza się też, że recytatywy są po prostu deklamowane.

Jeśli macie ochotę, posłuchajcie zamkniętego fragmentu arii „Falsche Welt, dein schmeichelnd Küssen“, w której użyto materiału muzycznego z kantaty „Widerstehe doch der Sünde“ BWV 54. A jeśli chcielibyście posłuchać całej Pasji według św. Marka, nie ma najmniejszego problemu:

Data - niedziela, 19 marca 2017 roku, godz. 17
Miejsce - Filharmonia Pomorska im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy


"Falsche Welt, dein schmeichelnd Küssen,
Ist der frommen Seelen Gift.
Deine Zungen sind voll Stechen,
Und die Worte, die sie sprechen,
Sind zu Fallen angestift."

Fałszywy świecie, twoje przymilne pocałunki
są jadem dla prawych dusz.
Twoje języki są jak żądła,
A słowa, które wypowiadają
Popychają nas ku upadkowi.