Jutro przypada 24. Niedziela po Trójcy Świętej. Zapraszam dziś do posłuchania początkowego chóru z jednej z zachowanych do dziś kantat Bacha na ten dzień* - Ach wie flüchtig, ach wie nichtig, BWV 26 - w wykonaniu Monteverdi Choir i English Baroque Soloists pod dyrekcją John Eliota Gardinera, który o kantacie i o początkowym chórze pisze tak:
„Ach wie flüchtig, ach wie nichtig, BWV 26 została skomponowana w listopadzie 1724 roku (pierwsze wykonanie: 19 listopada 1724 – przyp. Baroque Goes Nuts!). Podobnie do kilku innych kantat Bacha na późne niedziele po Trójcy Świętej, jej głównym tematem jest tymczasowość ludzkiego życia i próżność ludzkich nadziei. Bach oparł swoją kantatę na trzynastostrofowym hymnie Michaela Francka (1652), który był przypisany do 24. niedzieli po Trójcy Świętej w zbiorach hymnów liturgicznych używanych w Lipsku i w Dreźnie.
Instrumentalny ritornell otwierający kantatę jest zadziwiającym muzycznym bibelotem. Długo zanim usłyszymy pierwsze zdanie hymnu Francka (soprany wzmocnione przez róg) Bach zaczyna porównywać ludzkie życie do unoszącej się nad ziemią porannej mgły, która wkrótce się rozproszy. Szybkie poruszanie się instrumentów po skali, krzyżowanie się linii i ich odkręcanie, łączenie i rozłączanie – to wszystko tworzy nastrój widmowych oparów – błyskotliwe rozwinięcie myśli, która po raz pierwszy ożyła w Weimarze, kiedy Bach skomponował organowe preludium chorałowe do uproszczonej wersji hymnu Francka (BWV 644).”
Tyle Gardiner. Nieznany librecista zachował jedynie pierwszą i ostatnią strofę hymnu (początkowy chór i finałowy chorał), pozostałe zostały sparafrazowane na potrzeby arii i recytatywów. Warto też dodać, że melodię do tekstu Francka napisał w 1661 roku Johann Crüger i to, że sam Franck, oprócz tego, że był nauczycielem i poetą, miał też w bawarskim Coburgu piekarnię.
Sześcioczęściowa kantata została rozpisana na cztery głosy solowe (sopran, alt, tenor, bas), czterogłosowy chór oraz rozbudowany zespół instrumentalny: róg, flet traverso, trzy oboje, dwoje skrzypiec, altówka, organy i basso continuo.
Ach wie flüchtig, ach wie nichtig
Ist der Menschen Leben!
Wie ein Nebel bald entstehet
Und auch wieder bald vergehet,
So ist unser Leben, sehet!
Jak nietrwały i jak marny
Żywot jest człowieka!
Tak jak mgła, co wstaje z rana
I przez wiatr jest wnet rozwiana,
Taki los też na nas czeka.
*O drugiej z zachowanych kantat na 24. Niedzielę po Trójcy Świętej pisałem w zeszłym roku: O Ewigkeit, du Donnerwort, BWV 60
0 komentarze:
Prześlij komentarz