B!LIVE, Intelekt i namiętność, czyli Actus Humanus Nativitas 2018 dz. 3


Piątkowy program Actus Humanus Nativitas 2018 rozpoczął w Ratuszu Głównego Miasta recital znakomitego polskiego organisty Marcina Szelesta. Na koncert złożyły się kompozycje zanotowane w szesnasto- i siedemnastowiecznych tabulaturach organowych pochodzących z terenów dawnej Rzeczypospolitej. 

Marcin Szelest to arbiter elegantiarum, wykonania dawnych kompozycji były więc wysmakowane, kunsztowne i precyzyjne. Szczególnie pięknie zabrzmiały Nos autem gloriari oportet z Tabulatury łowickiej z miękką, delikatną ornamentacją, pełna uroku i wdzięku Canzon à 4 z Tabulatury pelplińskiej, chromatyczny, niemal współczesny Tantz z Tabulatury braniewsko-oliwskiej i pochodzące z tej samej tabulatury radosne galliardy.

Recital był nasycony intelektem i muzyczna erudycją. Był też – przede wszystkim ze względu na wybór utworów - stateczny i powściągliwy. Prawdziwa namiętność pojawiła się na następnym koncercie…

W Kościele św. Jakuba wystąpił zespół Sequentia (Benjamin Bayl, Hanna Marti - głos, harfa i Norbert Rodenkirchen - flety) specjalizujący się w wykonywaniu muzyki średniowiecznej. Program koncertu był podzielony na pięć części. Pierwsza była dość szokująca. Pojawiły się zaklęcia przeciw robakom wplecione w modlitwę Ojcze nasz; zaklinanie brodawek, cyst i guzków; opisy średniowiecznych metod radzenia sobie ze zwichniętymi kończynami i historia dziewięciu ziół zesłanych przez Wodana przeciw dziewięciu złym duchom i dziewięciu kolorowym truciznom. Była też i nauka. Żeby zioła rosły, trzeba na nie dmuchać.

Następne części koncertu dotyczyły motywu Fortuny, dziejów antycznych władczyń – samobójczyń, później losów Orfeusza i Herkulesa. Nie można o tym wszystkim opowiadać, śpiewać, grać bez namiętności i pasji. Mimo tego, że skład był tylko trzyosobowy, że artyści posługiwali się cichymi, małymi instrumentami, że charakter śpiewu, a czasami tylko recytacji albo melorecytacji był raczej intymny, średniowieczna muzyka była podana z dramatyzmem, żarem i ekspresją, dzięki którym chłód panujący w Kościele św. Jakuba nie był wczoraj aż tak dotkliwy.

Dziś na Actus Humanus Nativitas 2018 gdańska specjalność – koncert carillonowy w wykonaniu Anny Kasprzyckiej oraz Andrew Lawrence King i The Harp Consort w bożonarodzeniowej opowieści z Hiszpanii i Meksyku.







0 komentarze:

Prześlij komentarz