Polski barok nie zostawił po sobie tyle co barok niemiecki, francuski czy włoski. Ale wśród tego, co się zachowało można znaleźć prawdziwe perełki...
Marcin Mielczewski to obok Bartłomieja Pękiela, Mikołaja Zieleńskiego i Adama Jarzębskiego najwybitniejszy kompozytor pierwszej połowy XVII wieku.
W 1659 roku - już po jego śmierci - w berlińskim wydawnictwie Johannesa Havemanna wydano zbiór "Jesu Hilf! Erster Theil Geistlicher Concerten... aus den berühmtesten Italiänischen und anderen Autoribus", w którym wśród utworów takich słynnych kompozytorów jak Claudio Monteverdi czy Francesco Capella znalazł się koncert Mielczewskiego "Deus in nomine tuo" na bas solo, dwoje skrzypiec, fagot i basso continuo.
Tekst utworu, określanego też czasem jako koncert kościelny został zaczerpnięty z Psalmu 54:
"Boże, zbaw mnie, w imię swoje,
swoją mocą broń mojej sprawy!"
0 komentarze:
Prześlij komentarz